Użytkownicy portalu LinkedIn długo czekali na ten moment. Portal coraz sprawniej wdraża nowości i testuje ciekawe rozwiązania. Wiele zmian już za nami, a kolejne wdrażane są stopniowo. Zobacz co ciekawego wydarzyło się na LinkedIn w 2020 roku.
Głównym celem jaki obrał sobie portal na rozwój w następnych latach to budowa silnego portalu biznesowego, na którym przede wszystkim liczą się relacje. Portal również postawił na wiele nowości w obszarze stron firmowych, które dosyć długo były zaniedbywane przez amerykańskiego giganta. Sprawdź jakie funkcje mogę wesprzeć Twój biznes na LinkedIn.
Znacząca zmiana – nowy design LinkedIn
Główną zmianą jaką użytkownicy mogą zauważyć już podczas logowania to zdecydowana zmiana wizualna portalu. LinkedIn nadal oscyluje w niebieskich barwach, jednak ich nasycenie zostało zmienione. Wiele elementów, takich jak ikony, zostały wyostrzone poprzez wprowadzenie ciemniejszej barwy.
Elementy graficzne zostały zmiękczone, co daje odczucie nowoczesności. Natomiast istotne funkcje np. jak wyszukiwarka, na której rozwój stawia portal, została zdecydowanie wyróżniona.
Zmianą uległa również aplikacja mobilna. Jest teraz zdecydowanie bardziej czytelna, a kolorystyka nie zlewa się.
Na wzmiankę zasługuje również nowe, nieuzupełnione zdjęcie w tle. Dla niewprawionego oka daje on odczucie lekkiej wizualizacji. Chwila minie zanim się do niego przyzwyczaimy, jednak to mały ukłon w kierunku osób, które nie mają w pełni uzupełnionych profili. Przeczytaj, jak uzupełnić swój profil TU.
Źródło: https://blog.linkedin.com/2020/september/24/a-new-look-for-linkedin-from-the-inside-out
LinkedIn stories
Jeszcze w tym roku LinkedIn znacząco zwiększy ilość kont z funkcją Stories. Funkcje, do tej pory znane z nieco bardziej „społecznych” mediów społecznościowych wzbudza duże zainteresowanie. Widzimy w nowym narzędziu ciekawe możliwości dla osób, które często pojawiają się z mediach, szkoleniach czy wydarzeniach branżowych. Pozwoli to na bieżące przekazywanie newsów, a biznesowy portal zyska szansę na jeszcze większy wzrost zainteresowania i interakcji między użytkownikami.
Newsletter na LinkedIn
To zdecydowanie funkcja, na którą czekamy z wytęsknieniem. Portal wprowadzą ją stopniowo, jednak daje oromne szanse komunikacyjne dla osób budujących markę osobistą i firmową na LinkedIn.
Dzięki subskrypcji wybranych newsletterów portal zapewni sobie dodatkowy ruch wewnętrzny, co podnosi czas przebywania na portalu. Docelowo funkcja będzie dostępna zarówno dla profili osobistych jak i firmowych.
Sprawdź, czy masz już do niej dostęp:
Napisz artykuł >> Utwórz biuletyn >> uzupełnij dane dot. Publikacji, logo, częstotliwość publikowania i gotowe!
Zobacz jak robi to Dagmara Pakulska i zasubskrybuj Niby-Prasówkę https://www.linkedin.com/newsletters/niby-pras%25C3%25B3wka-6707256735473688576/
Open to work
Pandemia przysporzyła wielu osobom kłopotów związanych z tematami zawodowymi. LinkedIn nie czekał długo i wsparł osoby potrzebujące pomocy. Ułatwia to zmiany zawodowe zarówno tym pokrzywdzonym w czasie pandemii, jak i daje jasno znać rekrutrom, że właśnie do tych osób warto odzywać się w pierwszej kolejności.
Limit znaków w nagłówku
Wiele osób przeoczyło tę zmianę. Do tej pory limit znaków w nagłówku wynosił 120 znaków ze spacjami. Tę ilość można było zwiększyć poprzez zmianę nagłówka z poziomu mobile. Jednak już teraz portal LinkedIn zwiększył limit aż do 220 znaków ze spacjami. Dzięki tej zmianie użytkownicy, którzy dobrze opracują swoje słowa kluczowe w nagłówku poprawią jakość SEO swojego profilu osobistego. Otwiera to nowe możliwości. Przeczytaj, dlaczego nagłówek jest tak ważny.
Lista osób obserwujących stronę firmową
Długo oczekiwaną zmianą na stronie firmowej jest możliwość weryfikacji kto polubił już stronę firmową. Taką możliwość mają jedynie administratorzy, ale idzie to w dobrym kierunku. Ta zmiana jest również pozytywna z punktu widzenia analizy profili firmowych. Dotychczasowa analityka nie jest zbyt zaawansowana, ale daje nadzieję, że to szybko się zmieni.
Co dalej na LinkedIn?
To nie jedyne zmiany jakie w ostatnim czasie miały miejsce na LinkedIn. Portal planuje także kolejne. Pandemia i tzw. Lock-down zwiększył ilość publikacji, jak również spowodował zmiany w zaangażowaniu na portalu.
Na swoim blogu LinkedIn podaje ciekawe statystyki, które pookazują jasny kierunek dla rozwoju przyszłego biznesu.
Aż 31% osób zatrudnionych w firmach ma coraz większy problem z nawiązaniem kontaktu z właściwymi odbiorcami. Na ratunek przychodzi właśnie LinkedIn. Dystans z łatwością można pokonać budując relacje na portalu, na którym można w łatwy sposób znaleźć właściwą osobę i nawiązać z nią kontakt.
Potrzebujesz wsparcia w prowadzeniu biznesowych social mediów?